Niedziela z mistrzem florystą

Z radością spotkał się z mieszkańcami, wśród których pojawiło się wiele znajomych twarzy z czasów szkolnych. Podzielił się z uczestnikami swoją imponującą i rozległą wiedzą na temat florystyki. W swojej prezentacji uzmysłowił odbiorcom, z jakim wyzwaniami mierzy się początkujący florysta i jak wiele pracy trzeba włożyć, by wiedzę z zakresu botaniki przekuć w kompozycje, które wygrywają konkursy międzynarodowe i przede wszystkim cieszą oczy publiczności.
 
Początki…
…nie były łatwe. Podczas swojego wystąpienia Pan Zygmunt wielokrotnie wspomniał, że pierwszym wzorem do naśladowania była jego mama, Pani Wanda, która prowadzi kwiaciarnię przy pl. Poświętne. Po ukończeniu liceum podjął naukę w szkole florystycznej i zdobył tytuł mistrza. Później były kolejne uczelnie, kursy i warsztaty, które zapewniły  mu pierwsze sukcesy na Mistrzostwach Juniorów. 
Dzięki talentowi i ciężkiej pracy Pan Sieradzan odnosił znaczne sukcesy. Został, m.in. Mistrzem Azji w 2011r. w Taipei (Tajwan), Mistrzem Polski seniorów 2010/2011 oraz wielokrotnym zdobywcą tytułu „Florysta Roku”. 
Jednym z popularnych polskich wydarzeń, na których można podziwiać jego prace artystyczne jest Festiwal Kwiatów na Zamku Książ.

Rozwój…
Pamiętając o trudnościach, z jakimi musiał się mierzyć na początku swojej kariery, Pan Zygmunt postanowił współpracować z innymi florystami, by stworzyć miejsce – bezpieczną przystań dla młodych ludzi, którzy chcą zawodowo realizować swoje pasje, profesjonalną szkołę, kuźnię talentów  i wreszcie port, z którego absolwenci wyruszą w świat, by osiągać sukcesy i spełniać marzenia. Międzynarodowy Instytut Florystyczny, bo o nim mowa, znajduje się w Turzy Śląskiej i oferuje rozwój na różnych poziomach kształcenia.
 
To jeszcze nie koniec…
Prezentacja to nie tylko słowa i zdjęcia, ale też silne emocje. Licznie przybyła publiczność miała okazję podziwiać mistrza przy pracy. Pan Zygmunt postanowił przypomnieć, że chryzantemy mylnie kojarzone są z czasem żałoby, a na dowód wykonał piękną i radosną kompozycję z żółtych róż i chryzantem właśnie.
Cieszymy się, że dzięki inicjatywie Klubu Seniora „Wesoło Razem” mieszkańcy Mogielnicy mogli miło i interesująco spędzić niedzielny wieczór, słuchając barwnych opowieści w przyjacielskiej atmosferze przy filiżance gorącej herbaty i słodkim poczęstunku. Mamy nadzieję, że okazji do takich spotkań będzie jeszcze wiele, a naszemu gościowi życzymy kolejnych ciekawych wyzwań i wielu sukcesów.