Mini zakończenie lata z orkiestrą

Ogólnoświatowa pandemia zahamowała rozwój kultury oraz branży muzycznej i eventowej. Odwołane zostały koncerty, festiwale, konkursy i przeglądy zespołów. Na zespoły amatorskie takie jak nasza orkiestra zostały narzucone rygorystyczne wymogi bezpieczeństwa. Od początku marca narzucono nam odwołanie prób. Mogliśmy prowadzić jedynie naukę indywidualną przez platformy internetowe. Pod koniec czerwca, czyli po blisko czteromiesięcznej  przerwie, pozwolono nam wznowić próby „pod chmurką”. Wykorzystaliśmy do tego parking przy ZSO w Mogielnicy, ale łatwo nie było. Przed każdą próbą musieliśmy zwozić i rozstawiać krzesełka, perkusję i pulpity. Byliśmy uzależnieni od pogody przez co kilka prób musiało zostać odwołanych oraz zdani na aurę upałów i komarów.
W polowych warunkach i po długiej przerwie rozpoczęliśmy pracę nad repertuarem rozrywkowym z nadzieją, że uda nam się wystąpić w tym roku przed publicznością. Udało nam się opracować nowe numery „Bella Ciao”, „Stand By Me” i „Coffin’ Dance”, co znacznie wzbogaciło nasz repertuar. Niestety wszelkie nadzieje na występ znikły po informacji o odwołaniu corocznej lokalnej imprezy „Zakończenie Lata”. Postanowiliśmy jednak wystąpić, organizując kameralny koncert na świeżym powietrzu, oczywiście z zachowaniem wszelkich norm bezpieczeństwa odnośnie Covid-19. Nasz pomysł został entuzjastycznie przyjęty przez dyrektora MGOK w Mogielnicy Roberta Lipca i rozpoczęliśmy przygotowania do koncertu, który nazwaliśmy „Mini Zakończenie Lata”.
Koncert odbył się w piękne, słoneczne niedzielne popołudnie. Ustawiliśmy krzesełka na placu rekreacyjnym nad zalewem w Mogielnicy, nastroiliśmy się i o godz. 16.00 zaczęliśmy grać. Publiczność dopisała, przyjechała telewizja internetowa Mazowiecka TV. Nie obyło się bez bisów. Daliśmy 40-minutowy koncert, który został entuzjastycznie przyjęty przez publiczność. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się takiego dobrego odbioru i rozgłosu jaki przyniósł nasz występ. Było to przepiękne otwarcie sezonu, ale niestety także jego zakończenie, bo już nie będziemy mieli okazji wystąpić w tym roku z repertuarem rozrywkowym.  Póki co szykujemy pieśni żołnierskie na dzień odzyskania niepodległości, ale nie wiemy, czy będziemy mieli okazje je zaprezentować. Okres kolędowy także stoi pod dużym znakiem zapytania, ale jesteśmy dobrej myśli.
Dziękujemy MGOK w Mogielnicy za wsparcie, Mazowieckiej TV za promocję i publiczności, że byliście.
Kapelmistrz
Dziecięco-Młodzieżowej
Orkiestry Dętej z Mogielnicy
Piotr Manowiecki