Będą obradować od 14.00

Majowa sesja rady miejskiej w Grójcu (29 maja) rozpoczęła się wyjątkowo o godzinie 14.00. Powodem takiej zmiany, była planowana wizyta gości z miasta partnerskiego. Jednorazowa zmiana okazała się być zmianą na dłużej. 
Przypomnijmy, że od dłuższego już czasu sesje rady miejskiej w Grójcu rozpoczynały się o godzinie 16.00. Jak argumentował jednak Dariusz Gwiazda, burmistrz Grójca, przedłużające się dyskusje sprawiały, że obrady wielokrotnie trwały kilka godzin. Pracownicy magistratu zmuszeni byli do długo trwającej obecności na sesji. 
– Radni zasugerowali, że byliby za tym, aby obrady sesji odbywały się w ich godzinach pracy – tłumaczyła Dorota Niedbała, przewodnicząca rady miejskiej w Grójcu.  
To samo tyczy się pracowników, prezesów, dyrektorów jednostek, którzy wykonują czynności w godzinach pracy. W sytuacji długo trwającej sesji, pracownicy „odbierali” godziny w kolejnych dniach, co skutkowało zakłóceniem pracy magistratu. 
Punktem zapalnym stała się jednak obecność podczas obrad, mieszkańców. – Sesja jest nagrywana i mogą ją oglądać na żywo lub w późniejszym czasie – argumentowała przewodnicząca. 
– Zgodnie z ideą samorządów, to radni są przedstawicielami mieszkańców – dodała. – Mieszkańcy są oczywiście bardzo mile widziani na sesji, ale ich rola w większości przypadków sprowadza się do roli obserwatora. To nie jest mój wymysł tylko tak przewidział ustawodawca, że głos na sesji mogą zabierać tylko radni i tylko sołtysi bez ograniczeń. Mieszkańcy muszą prosić o ten głos, muszą o niego zabiegać i czasami naprawdę z różnych względów nie zawsze mogą go otrzymać, ale zawsze mogą wyrazić swoją opinię na komisji lub pisemnie i wtedy to Rada Gminy się do niej odniesie.
W dyskusję w tej sprawie włączyli się radni. W ocenie radnej Moniki Kozłowskiej, przewodnicząca wspólnie z burmistrzem dąży do tego, aby obrady były jak najmniej transparentne i przyjazne mieszkańcom. Przypomniała w tym miejscu o odrzuconym wniosku w sprawie transmisji z komisji. 
– Osobiście uważam, że powinna pozostać godzina 16.00, która jest już tradycją – apelował radny Karol Biedrzycki.
Wniosek formalny w sprawie ustalenia sesji na godzinę 16.00 złożył radny Łukasz Pietrzak, jednak nie poddano go pod głosowanie, ponieważ było to niezgodne ze statutem Gminy i Miasta Grójec. 
–  To przewodniczący ustala godzinę sesji – podkreśliła Dorota Niedbała. – Ja oceniłam sytuację i podęłam taką decyzję. 
Redakcja