Przerwa w funduszu

Rada miejska w Nowym Mieście nad Pilicą zdecydowała o nie wprowadzaniu funduszu sołeckiego w kolejnym, 2026 roku. Za uchwałą w tej sprawie opowiedziało się 7 radnych. 
– Kiedyś było inaczej, ważne były duże inwestycje, takie jak wodociąg czy droga – nawiązywała do braku funduszu sołeckiego w 2014 roku, Barbara Gąsiorowska, burmistrz Nowego Miasta nad Pilicą. – Środki, które miały być przekazane sołtysom, przeznaczyliśmy na wkład własny w duże zadania. Teraz są inne czasy, są inne priorytety. Dlatego też uważam, że fundusz sołecki jest teraz bardzo ważny. 
O przeznaczenie środków z funduszu sołeckiego (600 tysięcy złotych) na wkład własny w drogę powiatową Bieliny-Nowe Miasto nad Pilica apelował Tomasz Pietrucha, przewodniczący rady miejskiej w Nowym Mieście nad Pilicą.  
Pomysł poparła radna Monika Olbroska, która podkreślała, że jest to rozwiązanie tymczasowe, na jeden rok, aby wykonać remont drogi. – Jest wiele kół gospodyń, które pozyskują duże środki dla społeczeństwa, więc możemy raz solidarnie, przeznaczyć środki na jeden cel, remont drogi. 
Funduszu sołeckiego bronił radny Mirosław Bors, w ocenie którego celem zanegowania funduszu sołeckiego jest skłócenie sołtysów z radą.
– Fundusz sołecki był i jest świetną inicjatywą – mówił radny Mirosław Bors. 
O wysokich kosztach remontu drogi Bieliny - Nowe Miasto nad Pilicą  mówiła radna Olbroska. 
Finalnie rada pochyliła się nad uchwałą w sprawie nie wyrażania zgody na wyodrębnienie funduszu sołeckiego w 2026 roku. Uchwałę poparło 7 radnych, 4 było przeciw, 3 wstrzymało się od głosu, a jeden radny nie wziął udziału w głosowaniu. 
Oznacza to, że w 2026 roku samorząd nie wyodrębni z budżetu funduszu sołeckiego.
Po zakończonym głosowaniu salę obrad opuścili sołtysi oraz 4 radnych. 
Redakcja