niedziela, 24 listopad 2024

Jabłonka to bezpłatny dwutygodnik ukazujący się
na terenie powiatu grójeckiego i gminy Tarczyn.

Nakład gazety - 22 000 egzemplarzy. Ukazuje się w co drugą środę.

Z ostatniej chwili

30 Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to mój 20 raz udziału w tej szczytnej akcji. Zwykle Sztab organizował Koncert Finałowy, aukcje odbywały się podczas koncertów. Rok temu musiało być inaczej obecnie niewiele się zmieniło.  

Podczas tegorocznego Finału WOŚP dostosowaliśmy nasze działania do obostrzeń wynikających z panującej epidemii. Odbyliśmy aukcję online na platformie Zoom. Mieszkańcy gminy Mogielnica, tak jak rok temu, pięknie licytowali upatrzone przez siebie przedmioty. Przebojami stały się magnez z 30 Finału wylicytowany za 200 zł oraz zegar wylicytowany za 600 zł. Wszystko pięknie szło według planu. W dniu kwesty ulicznej wolontariusze i ich rodzice z zapałem stawili się do wykonania powierzonych zadań. Podczas zbiórki rodzice byli opiekunami wolontariuszy, a ich rola była równie ważna. Bez ich wsparcia dzieci nie mogłyby działać w naszej akcji. W sztabie pracowały mamy naszych wolontariuszy oraz nauczycielki: p. Agnieszka Łagoda, p. Lidia Kosatka, p. Jolanta Pawłowska, p. Małgorzata Katus, p. Emilia Wasiak. Wszystko było wspaniale, lecz warunki pogodowe były niesprzyjające. Padał śnieg z deszczem, a do tego okrutnie wiało. Wolontariusze jednak się nie podawali, byli bardzo dzielni, mieszkańcy jak co roku hojnie wrzucali do puszek pieniążki przygotowane specjalnie nam tę okazję, czasami dowiadywaliśmy się, że specjalnie wyszli z domu aby wspomóc naszą akcję. Motocykliści z Klubu Skulls częstowali gorącą grochówką i żurem. Pomimo złych warunków pogodowych dawaliśmy radę i nikt się nie poddawał. Wieczorem, gdy ostatnie puszki dotarły do Sztabu. – Tak mocno zaczęło wiać, że zerwało linię energetyczną. Całe miasto pokryło się ciemnościami. Szczęśliwie wszystkie osoby będące w sztabie mogły skorzystać z latarek w telefonach. Jednak to było zbyt mało, pani Małgorzata Dowbór z Banku Biała Rawska oddział w Mogielnicy była, jak co rok, z maszynami liczącymi, potrzebny był prąd. Chwyciłam za telefon, zadzwoniłam do taty, powiedziałam: „Tato ratuj, prąd jest potrzebny!” Odpowiedź była krótka: „Pomogę, jeszcze nie wiem jak, pomyślę.” Za piętnaście minut mój ojciec był z akumulatorem, nastała światłość i maszyny zaczęły działać. Moje Pogotowie Tatusiowe jak zawsze było niezawodne. Mój tata Stanisław Kłujszo to człowiek do zadań specjalnych.
Podczas ulicznej kwesty zebraliśmy 27445,69 zł oraz w eSkarbonkach 28960 zł co daje razem 30305,69 zł. Dziękujemy mieszkańcom naszej gminy na wsparcie dla naszego sztabu. W podsumowaniu muszę podzielić się moim spostrzeżeniem. Od lat tak uważałam, przy każdej akcji charytatywnej utwierdzałam się w przekonaniu, że MAMY WSPANIAŁE DZIECI I RÓWNIE WSPANIAŁĄ MŁODZIEŻ. Bez fantastycznych młodych ludzi i ich rodziców z gorącymi sercami nie dałoby się zorganizować takiej akcji.  

Szef sztabu WOŚP w Mogielnicy Agnieszka Kłujszo-Juścikowska

Dodaj komentarz

Wyślij

Reklama

Popularne

1
(22159) Paulina Omen Klepacz
2
(11463) Paulina Omen Klepacz
5
(7421) Paulina Omen Klepacz
6
(6851) Paulina Omen Klepacz
7
(6767) Paulina Omen Klepacz
9
(6049) Redakcja