Zamieszanie wokół oświadczenia majątkowego dyrektor Grójeckiego Ośrodka Kultury

Brak dokumentu wśród innych oświadczeń opublikowanych w Biuletynie Informacji Publicznej grójeckiego urzędu zauważył Przewodniczący Rady Miejskiej Karol Biedrzycki, który złożył oficjalną interpelację w tej sprawie do burmistrza Grójca, Dariusza Gwiazdy. Sprawa została poruszona podczas poniedziałkowej sesji rady miejskiej, 28 marca.
Przewodniczący w oficjalnym piśmie pyta o to czy wszystkie osoby zobowiązane do złożenia oświadczenia majątkowego wypełniły ten obowiązek w 2021 r. w terminie oraz o przyczynę braku w Biuletynie Informacji Publicznej oświadczenia majątkowego Moniki Woźniak, dyrektora Grójeckiego Ośrodka Kultury.
– Nadzór nad oświadczeniami zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym prowadzi burmistrz – mówi Karol Biedrzycki, Przewodniczący Rady Miejskiej w Grójcu. – Niestety, ale nie dopełnił on swoich obowiązków. Chcę podkreślić, że nie żywię urazy do Pani dyrektor. Akurat zdarzyło się tak, że to ona nie złożyła tego dokumentu.
Obowiązek złożenia oświadczenia poza wójtem/burmistrzem, zastępcą wójta/burmistrza, skarbnikiem gminy, sekretarzem gminy oraz radnymi spoczywa także na kierownikach jednostek organizacyjnych, w tym dyrektor Grójeckiego Ośrodka Kultury, Monice Woźniak.
Osoby, które objęte są obowiązkiem złożenia oświadczenia, muszą go dopełnić do dnia  30 kwietnia (za rok poprzedni). Jeżeli ww. termin nie zostanie dotrzymany, wójt (odpowiednio - burmistrz) w terminie 14 dni od dnia stwierdzenia niedotrzymania terminu wzywa osobę, która nie złożyła oświadczenia, do jego niezwłocznego złożenia wyznaczając dodatkowy czternastodniowy termin. Termin ten liczy się od dnia skutecznego dostarczenia wezwania. Niezłożenie oświadczenia majątkowego, mimo upływu dodatkowego terminu, powoduje utratę jego wynagrodzenia za okres od dnia, w którym powinno być złożone oświadczenie do dnia złożenia oświadczenia. Ostatecznie niedopełnienie obowiązku terminowego złożenia oświadczenia majątkowego skutkuje odwołaniem ze stanowiska kierownika jednostki organizacyjnej gminy najpóźniej po upływie 30 dni, licząc od dnia, w którym upłynął termin do złożenia oświadczenia.
– Oświadczenie faktycznie nie zostało złożone i nie był to błąd wynikający z niezamieszczenia go w Biuletynie Informacji Publicznej – wyjaśnia Dariusz Gwiazda, burmistrz Grójca. – Wynika to z niedopatrzenia ze strony urzędu oraz dyrektor ośrodka.
Jak wyjaśnia burmistrz złożyło się na to wiele czynników, między innymi sytuacja covidowa, a także zmiany personalne w urzędzie. – Braku jednego z oświadczeń nie dopatrzył się także Urząd Skarbowy – dodaje włodarz Grójca, który jednocześnie zaznacza, że dokument ten został już złożony przez Monikę Woźniak. – Dyrektor nie miała nic do ukrycia – dodaje.
Co dalej? Władze Grójca nie chcą na razie informować jakie konsekwencje wyciągną wobec dyrektor GOK-u. – Musimy spotkać się z radcą prawnym. Nie chcę na razie wychodzić przed szereg – tłumaczy Dariusz Gwiazda, jednocześnie dodając, że „Ten się nie myli, co nic nie robi”.
Zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym odpowiedź na interpelację powinna wpłynąć nie później niż 14 dnia od dnia złożenia dokumentu. Wynika z tego, że odpowiedź na zadane przez przewodniczącego pytania poznamy jeszcze przez świętami wielkanocnymi.