Gdy woda kapie z sufitu

Mieszkanka bloku komunalnego przy ul. Kościelnej 10 w Grójcu od blisko dwóch lat zmaga się cieknącym dachem. Każde większe opady deszczu skutkują zaciekami na ścianach i sufitach. Grójecki magistrat rozkłada ręce, twierdząc, że budynek jest jeszcze na gwarancji.

Od deszczu do deszczu
Nowy blok komunalny przy ul. Kościelnej 10 w Grójcu oddano do użytku w listopadzie 2019 roku. Mieszkanie na trzeciej kondygnacji o powierzchni ponad 30 metrów otrzymała również pani Sylwia (imię zmienione), która dotychczas zajmowała lokal przy ul. Mogielnickiej (budynek obecnie zgłoszony do rozbiórki). Za mieszkanie miesięcznie płaci blisko 670 złotych.  
– Cieszyłam się, że będę miała teraz lepsze warunki, ale niestety już kilka dni po przeprowadzce na ścianach pojawiły się pierwsze zacieki – wspomina mieszkanka ul. Kościelnej 10.
Jak relacjonuje pani Sylwia, zacieki pojawiają się przy każdych większych opadach deszczu. Albo tego samego dnia, lub kolejnego. – Od tego czasu systematycznie zgłaszam sprawę do Urzędu Miasta i Gminy w Grójcu, a także Zakładu Gospodarki Komunalnej – mówi mieszkanka bloku przy ul. Kościelnej. – Każdorazowo otrzymuję informację, że budynek obejmuje jeszcze gwarancja, więc sprawa zostanie zgłoszona jego wykonawcy. Potem na miejsce przyjeżdża fachowiec, który sylikonem łata ewentualne nieszczelności dachu. Niestety, przy kolejnych opadach sytuacja powtarza się, z tym, że plamy pojawiają się w nowych miejscach.
Z powodu braku rozwiązania problemu kobieta zdecydowała się z końcem ubiegłego roku na napisanie pisma do wojewody mazowieckiego z prośbą o kontrolę budynku. Podczas oględzin lokalu przeprowadzonych przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego  stwierdzono ślady po zaciekach i pękający tynk. Podczas oględzin przedstawiciel wykonawcy obiektu do naprawy usterki do końca 2020 roku. 21 grudnia do PINB wpłynęło oświadczenie wykonawcy o usunięciu usterki dachu w ramach gwarancji. W związku z tym PINB nie wszczął postępowania.
– Opady deszczu zweryfikowały jednak, że naprawa nie dała oczekiwanego efektu – dodaje kobieta. – Chciałabym wreszcie przestać myśleć podczas deszczu, w którym miejscu tym razem pojawi się zaciek. Mieszkanie ma wiele skosów, które wykończone są przy użyciu płyt gipsowo-kartonowych. Boję się, że któregoś dnia to wszystko się zarwie.

Naprawione, ale czy skutecznie?
W sierpniu tego roku mieszkanie skontrolowały kolejne komisje: z Urzędu Miasta i Gminy, Zakładu Gospodarki Komunalnej oraz Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Potwierdziły one obecność zacieków. PINB zobowiązał umową dżentelmeńską zarządcę budynku, czyli Urząd Miasta i Gminy w Grójcu do usunięcia usterek do końca września w ramach gwarancji. Niezastosowanie się do ustaleń miało skutkować wszczęciem postępowania w sprawie stanu budynku.
–  Otrzymaliśmy pismo z grójeckiego urzędu, że wykonawca był na miejscu i naprawił przeciekający dach – mówi Michał Marchewka, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Czy naprawa okaże się skuteczna? To zweryfikuje prawdopodobnie w najbliższym czasie pogoda.

Nie mamy innych narzędzi
Obiekt objęty jest pięcioletnią gwarancją. Jak poinformował nas burmistrz Grójca, Dariusz Gwiazda, wykonawca reaguje na każde zgłoszenie, ale czy ta naprawa zakończy problem przeciekającego dachu? Czas pokaże.
– Nie mamy obecnie innych narzędzi jak skorzystanie z zapisanej w umowie gwarancji – tłumaczy burmistrz Grójca. – Jeśli problem będzie utrzymywał się dalej, to trzeba będzie szukać innych rozwiązań. Mokre lato i nawalne deszcze  sprawiają, że wychodzą niedociągnięcia.
Burmistrz jednocześnie zapewnia, że wykonawca inwestycji to poważny przedsiębiorca, który realizuje wiele dużych zadań w innych gminach, a także interesuje się grójeckimi przetargami. – Daje to nadzieję na rozwiązanie problemu – podkreśla włodarz.
Przypomnijmy, że budowa nowych 20 mieszkań przy ul. Kościelnej 10 trwała od 1 października 2018 roku do 30 września 2019 roku. Inwestycja kosztowała niespełna 3,5 miliona złotych.