Nie zabierajcie nam nazwy

Sprawa nazwy ulicy Wiatracznej spędza sen z powiek władz Grójca. W związku z budową w jej sąsiedztwie wielu ulic, a także planowaną reorganizacją numeracji miasto brało pod uwagę usunięcie ulicy Wiatracznej z mapy miasta. Mieszkańcy nie godzą się jednak na takie rozwiązanie.
Samorząd musi rozgryźć niemały orzech, ponieważ w związku budową ulic w sąsiedztwie Wiatracznej, została ona podzielona na dwie części. Jeden rozpoczynający się od ul. P.O.W., gdzie znajduje się kilka domów (początkowy odcinek) oraz drugi, gdzie zabudowań jest więcej i w dużej mierze są to zabudowania najstarszych mieszkańców. Samorząd nie chce, aby w dwóch odrębnych obszarach znajdowała się ulica o tej samej nazwie.
– Plan zagospodarowania przestrzennego przewidział i jednocześnie wymusił w dużej mierze likwidację tej ulicy – tłumaczyła podczas wrześniowej sesji rady miejskiej, Magdalena Śmietańska, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami. – Musimy wprowadzić ład w tym rejonie, również z numeracją. Z istniejącego dotychczas 1,5 km odcinka ulicy, po zmianach wynikających z planu zagospodarowania, pozostało zaledwie 0,5 km tej historycznej Wiatracznej.
Mieszkańcy obstają za tym, aby cała ulica od ul. Zbyszewskiej do ul. Sienkiewicza nosiła nazwę Wiatraczna (również nowo powstała). W ich ocenie jest to ulica istniejąca na mapie miasta od ponad 100 lat i związana z nim historycznie.
– Nie zbierajcie nam nazwy ulicy – postulowali podczas sesji rady miejskiej.
Petycję w tej sprawie złożyli również do burmistrza Grójca, przewodniczącego rady miejskiej oraz radnych. Pod pismem podpisało się 40 mieszkańców ul. Wiatracznej.
– Nazwa ta nawiązuje do historii, bo kiedyś na końcu tej ulicy stał duży drewniany wiatrak – argumentują mieszkańcy. – Nie jest też w żaden sposób polityczna.
Mieszkańcy postulują, aby nazwę Wiatraczna nosił „stary” jej odcinek, a także nowa ulica, wybudowana od ul. Sienkiewicza. Jednocześnie dopuszczają zmiany w numeracji. – Z tym nikt nie będzie się kłócił. – dodają.
Stanowisko mieszkańców podziela burmistrz Grójca, Dariusz Gwiazda – Przychylam się Państwa wniosku – podkreślił. Tego samego zdania są radni miejscy – Spróbujemy znaleźć takie rozwiązanie, aby byli Państwo zadowoleni – zapewnił Karol Biedrzycki, przewodniczący rady miejskiej.