Rubinowa i Bursztynowa pokryte błotem lub kurzem

Sprawa dotyczy ulic Rubinowej i Bursztynowej w Kobylinie. Mowa o odcinkach dróg o łącznej długości 950 metrów. „Prośbę swą argumentujemy fatalnym stanem wyżej wymienionych ulic. Dziury i koleiny powodują iż przejazd tymi drogami wymaga nadzwyczajnej ostrożności i powoduje uszkodzenia elementów podwozia pojazdów poruszających się tymi drogami” – napisali mieszkańcy do rady miejskiej. Pismo to odczytał 24 maja, podczas sesji, przewodniczący Karol Biedrzycki. Podpisy pod nim złożyło 146 osób.

Błoto lub kurz
W swoim apelu mieszkańcy Kobylina wskazują, że Rubinową i Bursztynową szczególnie trudno poruszać się w okresie wiosennych roztopów. Jak obrazowo określili, nawierzchnia jest wówczas „płynącą czerwoną rzeką”.
Niewesoło jest też, kiedy deszcz nie pada, bo wtedy przejeżdżające auta lub wiatr wzniecają kurz, który ludzie wdychają, i który osiada na wszystkim wokół. A jeśli wierzyć mieszkańcom ruch jest dość spory. Jak wskazują, z dróg regularnie korzysta około 330 osób.

Kluczowe odwodnienie
Samorząd ma na razie jedną dobrą wiadomość dla mieszkańców. Na tej samej sesji, podczas której przeczytano petycję, zarezerwowano środki na dokumentację projektową inwestycji w tej części Kobylina.
– To już drugi krok w tej sprawie. Pierwszym jest realizacja projektu ulicy Bursztynowej. Chcemy go wykonać w pierwszej kolejności. Od tego chcemy zacząć normowanie tych spraw w tym rejonie – powiedział burmistrz Dariusz Gwiazda. Jak dodał, ważną kwestią jest odwodnienie. – Żeby odwodnić ten teren, trzeba wykonać odwodnienie na odcinku 1100 metrów – stwierdził i zapewnił, że gmina „będzie to realizować”.