Straci mandat?

Podczas majowej sesji rady gminy Jasieniec radni pochylili się nad uchwałą w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatu Edwarda Wilewskiego. Powód? Naruszenie zakazu łączenia swojej funkcji z zarządzaniem działalnością gospodarczą z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy Jasieniec.

Zauważył wojewoda
Nieprawidłowości dopatrzył się wojewoda mazowiecki, który nakazał radzie gminy Jasieniec przeprowadzenie postępowania wyjaśniającego w sprawie ustalenia, czy nie doszło do naruszenia przez radnego ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z wykonywaniem określonej działalności. Sprawą zajęła się Komisja Skarg Wniosków i Petycji, która dwukrotnie (17 i 25 maja) podczas posiedzenia umożliwiła radnemu złożenie wyjaśnień w sprawie. Komisja zapoznała się także z dokumentacją Koła Rolniczego w Miedzechowie, którym zarządza Edward Wilewski, a dokładnie z kopiami umów najmu lokali użytkowych znajdujących się budynku koła. Na wniosek przewodniczącego komisji została również opracowana niezależna opinia prawna.

Prezes i radny
Edward Wilewski jest prezesem zarządu Koła Rolniczego w Miedzechowie. Podczas wyborów samorządowych w 2018 roku uzyskał mandat radnego gminy Jasieniec. Sęk w tym, że wspomniane koło uzyskało w 2020 roku od samorządu dotację w wysokości 3200 złotych na przystosowanie świetlicy wiejskiej do spotkań mieszkańców. Dotacja została wykorzystana. W ocenie wojewody mazowieckiego doszło do naruszenia przez Edwarda Wilewskiego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w wykorzystaniem mienia komunalnego gminy Jasieniec. Mieniem tym była wspomniana dotacja, a prowadzony przez koło najem lokali użytkowych, co potwierdzają faktury, spełnia ustawowe kryteria działalności gospodarczej.

Powinien zrezygnować?
Pomimo tego faktu, radny Edward Wilewski nie zrezygnował z funkcji prezesa koła, co w ocenie wojewody mazowieckiego, a także po przeprowadzonym postępowaniu, również radnych, stanowi podstawę do wygaśnięcia mandatu radnego.
Koło Rolnicze w Miedzechwoie w swoich celach statutowych ma prowadzenie działalności gospodarczej, a realizuje ją poprzez wynajem lokali użytkowych, z których dochód przeznaczany jest na potrzeby statutowe koła.
 
Nic do zarzucenia
Zgodnie z prawem, jeśli radny przed rozpoczęciem wykonywania mandatu prowadzi działalność gospodarczą, zobowiązany jest do zaprzestania prowadzenia tej działalności w ciągu 3 miesięcy od dnia złożenia ślubowania. Niewypełnienie tego obowiązku jest podstawą do wygaśnięcia mandatu. Uchwałę taką, podczas majowej (26 maja) sesji rady gminy stosunkiem głosów 9 za, 1 wstrzymujący i 1 przeciw, dwoje radnych nie oddało głosu (w tym sam zainteresowany) podjęli radni gminy Jasieniec. Edwardowi Wilewskiego przysługuje skarga do wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Skargę tę powinien wnieść za pośrednictwem rady gminy Jasieniec w terminie 7 dnia od dnia doręczenia uchwały.
– Mój pełnomocnik odwoła się do wojewody mazowieckiego, a także złoży skargę do sądu – mówi Edward Wilewski. – Nie mam sobie nic do zarzucenia, ponieważ nic złego nie zrobiłem. Rzetelnie wypełniam swoje obowiązki, bam o rozwój stowarzyszenia. Tym bardziej boli fakt, że zostałem tak potraktowany.
– Jeśli problem tkwi w otrzymanej dotacji, to mogę ją przecież zwrócić  – dodaje radny. – Dziwi mnie, że na etapie jej przyznawania, nikt nie widział nic niestosownego.
W ocenie Wilewskiego najmu pomieszczeń budynku należącego w całości do koła w żaden sposób nie można sklasyfikować jako prowadzenia działalności gospodarczej przez tą organizację z wykorzystaniem mienia komunalnego gminy Jasieniec, albowiem gmina ta nie dysponuje żadnym prawem do jakiejkolwiek części.
Zaskarżenie uchwały rady skutkuje tym, że na czas trwania procesu radny Edward Wilewski nadal może pełnić funkcję radnego. Jeśli jego skarga nie znajdzie potwierdzenia, wtedy decyzją komisarza wyborczego wyznaczony zostanie termin wyborów uzupełniających do rady gminy Jasieniec.