Wspaniała żeglarka patronką szkoły

Liczni goście
Po mszy świętej przyszedł czas na przywitanie gości, wśród których znalazł się przede wszystkim Konrad Walas, syn patronki szkoły, który – tak jak jego mama – również został marynarzem. W uroczystości wzięli udział również liczni przyjaciele szkoły: senator Stanisław Karczewski, poseł Dariusz Bąk, mazowiecka kurator oświaty Aurelia Michałowska, prezes Döhler Sp.z.o.o. Piotr Podoba, radny sejmiku województwa mazowieckiego Leszek Przybytniak, sponsorzy, samorządowcy i mieszkańcy Kozietuł, Kozietuł Nowych oraz okolicznych miejscowości.
Po przywitaniu gości prezes Stowarzyszenia Rozwoju Wsi Kozietuły i Okolic Ewa Mróz odczytała uchwałę zarządu stowarzyszenia z dnia 10 maja 2021 roku o nadaniu szkole imienia Danuty Kobylińskiej-Walas.

Przekazanie sztandaru
Kolejną częścią uroczystości było odegranie Hymnu i uroczyste przekazanie sztandaru przez przedstawicieli Rady Rodziców na ręce dyrektor szkoły Agnieszki Klimek-Dudzińskiej. Następnie sztandar powędrował do pocztu sztandarowego złożonego z trójki uczniów: Antoniny Młodzianki, Zofii Górzyńskiej i Marcela Szeląga.
Potem prezes stowarzyszenia Ewa Mróz, dyrektor szkoły, dyrektor przedszkola Agata Pachocka, rodzice, uczniowie, sołtys Kozietuł Beata Dąbrowska oraz sołtys Kozietuł Nowych Beata Haśkie złożyli ślubowanie na sztandar. Przysięgali: „uczciwą nauką i prawdą służyć prawdzie i sprawiedliwości”, „wyrabiać w sobie silną wolę i odwagę”, „strzec honoru i dobrego imienia szkoły”, „zapałem i wiarą wytrwania pod tym sztandarem jednoczyć wysiłki dla dobra szkoły i ojczyzny”.
W trakcie uroczystości nie mogło zabraknąć symbolicznego wbijania gwoździ w pamiątkową tablicę, na której widniał wzór żaglówki. Jako pierwszy tego zaszczytu dostąpił syn patronki Konrad Walas.
Uczniowie i nauczyciele placówki przygotowali dla przybyłych gości program artystyczny inspirowany życiem Danuty Kobylińskiej-Walas.

Wielka kobieta
Danuta Kobylińska-Walas ps. „Żaba” to postać nietuzinkowa. Przyszła na świat w 1931 roku w Kozietułach w majątku swojego ojca. „Dziadek był właścicielem dużego majątku, rodzice gospodarowali razem z nim. Kiedy zaczęły się ciężkie czasy, przyszli Niemcy, a potem władza ludowa, to musieliśmy się pakować i uciekać na zachód. Zatrzymaliśmy się w Kamieniu Pomorskim, nad Zalewem Kamieńskim” – wspominała w rozmowie z portalmorski.pl.
Po wojnie wraz z rodziną znalazła się Kamieniu Pomorskim. W 1949 dostała się, nie bez problemów (wówczas placówka nie była otwarta na kobiety), do Państwowej Szkoły Morskiej. Ukończyła ją dwa lata później. Po kilku lat pracy w administracji morskiej wreszcie trafiła na okręt, SS Wrocław.
Kapitanem, jako pierwsza kobieta w Polsce, została w lutym 1962 roku. Dowodziła kilkoma jednostkami. W 1970 roku dowodzone przez nią MS Bieszczady pomagały strajkującym robotnikom, a dwa lata później u wybrzeży Portugalii uratowała przed zatonięciem MS Kopalnia Miechowice. Pracowała także w Biurze Radcy Handlowego przy Ambasadzie PRL w Tunisie.
Patronat nad uroczystością objęło: Ministerstwo Edukacji i Nauki, Mazowiecki Kurator Oświaty, Bank BNP Paribas, Döhler Sp.z.o.o.