Zaczęło się od sikawki

W sobotę, 21 maja druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Belsku Dużym świętowali 105-lat istnienia swojej jednostki. Jubileusz był okazją do podziękowań oraz przekazania średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego marki Scania.

Ciągły zapał do pracy
Ochotnicza Straż Pożarna w Belsku Dużym powstała w 1917 roku z inicjatywy druha Władysława Maciaka, który został jej pierwszym prezesem i naczelnikiem jednocześnie. Jednostka zwana wówczas Ochotniczą Strażą Ogniową liczyła 38 strażaków: z Belska Dużego, Małej Wsi, Bodzewa i Woli Starowiejskiej. Na początku swojej działalności druhowie mieli do dyspozycji sprzęt strażacki w postaci: sikawki przenośnej, beczki do przewozu wody, kliku bosaków i drabiny. To skromne wyposażenie przechowywane było w drewnianej remizie znajdującej się u zbiegu dróg  w kierunku Małej Wsi oraz Mogielnicy. Brak dostatecznego wyposażenia w walce z pożarami nadrabiano wzorową dyscypliną i zapałem do pracy w zakresie wyszkolenia bojowego jak i rywalizacją w zawodach. 1972 był rokiem przełomowym, kiedy to po 55 latach działalności druhowie otrzymali od społeczeństwa  sztandar oraz klucze do nowo powstałego budynku OSP. W tym roku został również wprowadzony do podziału bojowego nowy samochód gaśniczy marki Star 25. W 995 roku jednostka została włączona do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. W 2017 roku, z okazji stulecia powstania jednostki do OSP trafił ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy marki Scania. Obecnie jednostka liczy 72 druhów czynnych, 35 wspierających, trzech członków honorowych oraz czterech członków młodzieżowej drużyny pożarniczej. Prezesem jest Stanisław Kołacz, wiceprezesem naczelnikiem Michał Kołacz, wiceprezesem kronikarzem Marek Grzyb.

Medale, dyplomy, samochód
105-jubileusz OSP w Belsku Dużym zgromadził wielu gości, w tym przedstawicieli władzy państwowej, wojewódzkiej, powiatowej oraz gminnej, a także wielu strażaków, głównie z terenu gminy Belsk Duży, ich rodziny, a także sympatyków jednostki. Wielu w przemówieniach dziękowało druhom z Belska Dużego za to, że są i dbają o bezpieczeństwo mieszkańców.
Święto było również okazją do wręczenia wielu odznaczeń. Jednostka oraz kilku druhów OSP otrzymało dyplomy uznania od Marszałka Województwa Mazowieckiego, Adama Struzika. Druhowie odznaczeni zostali: Złotymi, Srebrnymi oraz Brązowymi Medalami za Zasługi dla Pożarnictwa oraz odznakami za wysługę lat.
105 urodziny jednostki były również okazją do uroczystego przekazania jednostce średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego marki Scania, którego zakup nie byłby możliwy bez wsparcia finansowego wielu instytucji, przedsiębiorców oraz osób prywatnych. Jego koszt to blisko 1,2 mln złotych.
– Gratuluję Wam druhowie stworzonej atmosfery – mówił Mirosław Maliszewski, poseł na Sejm RP. – Liczba sponsorów tego nowego samochodu jest bogata, więc umiecie jednoczyć ludzi, dzięki czemu ludzie są dla Was hojni.

Strażaki fenomen
– Fenomen strażaka ochotnika, który nie za pieniądze poświęca swój czas dla innych jest ponadczasowy – mówił Mirosław Maliszewski. – Co jest w Waszych głowach i duszach, że tak się poświęcacie?
– Wasza historia zaczęła się od sikawki – mówił Stanisław Karczewski, senator RP. – Teraz macie wspaniały sprzęt, a nadal jesteście dobrymi ludźmi. Dziękuję za wasze poświęcenie, a przede wszystkim za pasję i pracę na rzecz ludności naszego powiatu.
– Strażak to bezpieczeństwo, miłość i wiara – podkreślił w swoim przemówieniu Leszek Przybytniak, radny sejmiku województwa mazowieckiego.
Władze powiatu grójeckiego wsparły belską OSP czekiem o wartości 1000 złotych. – Dla poprawy gotowości bojowej – mówił Adam Balcerowicz, zastępca przewodniczącego rady powiatu grójeckiego.
Ochotnicza Straż Pożarna w Belsku Dużym uhonorowała wszystkich pamiątkowymi podziękowaniami w formie grawertonu.