czwartek, 21 listopad 2024

Jabłonka to bezpłatny dwutygodnik ukazujący się
na terenie powiatu grójeckiego i gminy Tarczyn.

Nakład gazety - 22 000 egzemplarzy. Ukazuje się w co drugą środę.

Z ostatniej chwili

Kolejny protest w sprawie budowy stacji bazowej i masztu telekomunikacyjnego. Tym razem w podgrójeckim Kobylinie.

Mieszkańcy Kobylina oraz Mieczysławówki nie godzą się na postawienie w sąsiedztwie ich zabudowań stacji bazowej i masztu telekomunikacyjnego 5G. Napisali już do władz powiatu grójeckiego i gminy Grójec.

Dowiedzieli się przez przypadek
Maszt ma stanąć na jednej z działek w Kobylinie, tuż przy granicy z miejscowością Mieczysławówka. Mieszkańcy o planach budowy dowiedzieli się przez przypadek.
– Zauważyłem, że na działce sąsiadki, tuż przy granicy z moją posesją prowadzone są pomiary – mówi Marcin Żurawski, mieszkaniec Mieczysławówki. – Jak się okazało, panowie sprawdzali, czy na wspomnianej działce są dogodne warunki do wybudowani stacji bazowej i masztu telekomunikacyjnego.
Pan Marcin jest bezpośrednim sąsiadem działki, gdzie planowana jest inwestycja, a 50-metrowy maszt ma stanąć zaledwie 10 metrów od jego zabudowań. Od razu zaalarmował sąsiadów o planach budowy stacji i masztu. Kilka tygodni później na miejscu prace prowadzili geodeci. Jak się okazuje, działka na której ma być zlokalizowana inwestycja, należy do rodzimej mieszkanki Kobylina, która obecnie stale mieszka w Warszawie. – Mimo wielu prób rozmów z sąsiadką, a także z jej mężem, nie udało nam się ich przekonać do zaniechania użyczenia działki na ten cel – dodaje Marcin Żurawski. – W ich ocenie stacje i maszty są bezpieczne.

Zasięg i internet mają
Mieszkańcy o planach budowy dowiedzieli się na przełomie lipca-sierpnia. W czwartek 26 października do Starostwa Powiatowego w Grójcu wpłynęło zgłoszenie na wydanie decyzji w sprawie budowy stacji bazowej telefonii komórkowej sieci Play. – W miejscowościach nie ma problemu z zasięgiem telefonicznym, a światłowód daje możliwość korzystania z internetu – podkreśla Artur Zagdański mieszkaniec Kobylina. – Jest w oddali kilka miejsc, niezamieszkałych, oddalonych od naszych wsi, gdzie można taki maszt zlokalizować.  
Mieszkańcy byli również skłonni pokryć odszkodowanie, jakie miałaby zapłacić mieszkanka, na działce której ma stanąć antena, gdyby wycofała się z umowy. – Nie wchodziło to w grę.

Do powiatu i gminy
Nie widząc szans porozumienia z sąsiadką, mieszkańcy zdecydowali się na poinformowanie o sprawie Rady Powiatu Grójeckiego oraz Rady Miejskiej w Grójcu. Zawnioskowali do radnych o podjęcie uchwały w sprawie poparcia sprzeciwu mieszkańców wsi Kobylin i Mieczysławówka. Pod petycją podpisało się ponad 140 osób. Sprawa była tematem obrad Komisji Skarg Wniosków i Petycji rady powiatu a także takiej samej komisji Rady Miejskiej w Grójcu. Grójecka komisja po zapoznaniu się z wnioskiem mieszkańców poparła ich stanowisko. Projekt uchwały w tej sprawie został wpisany w porządek obrad sesji rady miejskiej, w poniedziałek 30 października.
W głosowaniu, za podjęciem uchwały opowiedziało się 19 z 21 obecnych na obradach radnych. Dwie radne wstrzymały się od głosu.
W podobnym tonie wypowiedziała się komisja powiatowa, która również popiera sprzeciw mieszkańców, jednak dodaje, że nie posiada kompetencji prawnych do wstrzymania tej inwestycji. Radni powiatowi również w poniedziałek, 30 października pochylili się nad uchwałą w sprawie poparcia sprzeciwu mieszkańców. Za jej podjęciem zagłosowało 16 radnych, jeden był przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu.
W miejscowości pojawiły się banery protestacyjne. Powstał również profil na portalu społecznościowym facebook.

Nic o nas, bez nas
W ocenie mieszkańców Kobylina i Mieczysławówki budowa stacji bazowej oraz masztu powoduje zagrożenie bezpieczeństwa ludzi oraz mienia, pogorszenie stanu środowiska, warunków zdrowotno-sanitarnych, wprowadzenie utrwalenie bądź zwiększenie ograniczeń i uciążliwości dla terenów wiejskich.
– Wiadomo, na początku moc tych wieży jest mała, a potem są one zwiększane – dodaje Artur Zagdański.
Jak podkreślali nasi rozmówcy, teren Kobylina oraz Mieczysławówki stale się rozrasta, przybywa mieszkańców, a lokalizacja stacji bazowej i masztu nie zachęci nowych potencjalnych mieszkańców, do budowania swoich domów w sąsiedztwie miejscowości. Jak dodają, inwestycja może negatywnie wpłynąć na wartość nieruchomości w najbliższej okolicy.
– Naszym zdaniem, decyzje w tak ważnych dla gminy sprawach, nie mogą być podejmowane bez konsultacji z mieszkańcami. – podkreśla Zagdański.

Zdrowie przede wszystkim
W ocenie mieszkańców Kobylina i Mieczysławówki, stacje bazowe i maszty telefonii komórkowej nie są obojętne dla zdrowia ludzi i zwierząt, a długoterminowy ich wpływ można zaobserwować po fakcie. Jak piszą w swoim sprzeciwie w przyszłości w sieci 5G, planowane jest dodanie wyższych częstotliwości, których oddziaływanie na człowieka i zwierzęta nie zostało jeszcze w pełni sprawdzone. Zatem prawdziwy efekt oddziaływania stacji będzie widoczny dopiero za 10 lub 20 lat. – Jest to wciąż niewystarczająco przebadana technologia – dodaje nasz rozmówca.

Swoje stanowisko w sprawie budowy masztu przesłała również sieć Play:

Planowana inwestycja jest w pełni zgodna z obowiązującymi przepisami, w tym będzie musiała spełnić szereg restrykcyjnych wymogów dotyczących bezpieczeństwa, których bezwzględnie musimy dochować jako inwestor.  To właśnie te powszechnie obowiązujące przepisy, niezależnie od lokalizacji stacji, w tym odległości np. od miejsc zabudowy, zapewniają bezpieczeństwo działania tego rodzaju infrastruktury jakimi są stacje bazowe.

Stacja bazowa w Kobylinie jest w trakcie uzyskiwania wszystkich niezbędnych pozwoleń dla realizacji tego rodzaju inwestycji, aktualnie złożyliśmy wniosek do Starosty Grójeckiego o pozwolenie na budowę.

Wybór lokalizacji każdej nowej inwestycji poprzedzony jest szczegółowym procesem analizy, uwzględniającym wiele czynników m.in. pomiary jakości sygnału wykonywane w terenie, obciążenie sieci, zgłoszenia klientów dotyczące jakości usług, uwarunkowania terenu, czy wreszcie dostosowanie lokalizacji do siatki już istniejących stacji bazowych.

Pod kątem bezpieczeństwa planowanej inwestycji, stacja ta, tak jak każda inna, zgodnie z obowiązującymi przepisami, bezpośrednio przed jej komercyjnym uruchomieniem, będzie podlegała obowiązkowym pomiarom pola elektromagnetycznego (PEM) w miejscach dostępnych dla ludności realizowanym przez laboratorium akredytowane przez Polskie Centrum Akredytacji. Raport z takich pomiarów pola elektromagnetycznego stanowi obowiązkowy element zgłoszenia stacji bazowej do organu ochrony środowiska i będzie także publicznie dostępny dla każdego w ogólnopolskiej bazie danych SI2PEM.gov.pl. Jedynie w przypadku spełnienia wszystkich obowiązujących norm możliwe jest jej uruchomienie. Co istotne, normy te muszą być bezwzględnie dotrzymane we wszystkich miejscach dostępnych dla ludności, co jest sprawdzane właśnie w ramach pomiarów realizowanych obowiązkowo dla każdej stacji bazowej przez laboratoria akredytowane, a także może być zawsze przedmiotem kontroli w ramach pomiarów prowadzonych przez uprawnione organy państwowe, o której to kontroli operator nie jest wcześniej informowany.

Jeśli chodzi o obowiązujące w Polsce normy PEM dla stacji bazowych, to wynikają one z rozporządzenia Ministra Zdrowia i są takie same jak w większości państw europejskich i świata. Oparte są one o zalecenie Rady Europejskiej 1999/519/EC oraz wytyczne ICNIRP (Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym), zaktualizowane w 2020 r.

Raport z przeprowadzonych pomiarów PEM dla planowanej stacji bazowej będzie także publicznie dostępny dla każdego w ogólnopolskiej bazie danych SI2PEM.gov.pl. Wyniki prowadzonych w Polsce pomiarów jednoznacznie wskazują na dotrzymywanie przez operatorów sieci ruchomych obowiązujących limitów PEM. Wg danych zawartych w SI2PEM.gov.pl (https://si2pem.gov.pl/stats/) średnia wartość PEM z pomiarów dla stacji bazowych wynosi poniżej 2 V/m przy obowiązujących normach wynikających z rozporządzenia Ministra Zdrowia do 28-61 V/m, a więc jest znacząco poniżej bezpiecznych limitów wynikających z rozporządzenia Ministra Zdrowia.

Warto również pamiętać, że wszystkie stacje bazowe telefonii komórkowej, w myśl obowiązujących przepisów (ustawa o gospodarce nieruchomościami), zaliczane są do tzw. inwestycji celu publicznego. Jest to szczególna kategoria inwestycji realizujących określoną funkcję społeczną, do których należą obok infrastruktury telekomunikacyjnej m.in. takie obiekty jak drogi publiczne, linii energetyczne, czy infrastruktura służąca zaopatrzeniu ludności w wodę. W przypadku stacji bazowych ich cel publiczny wynika przede wszystkim z podstawowej funkcji jakie realizują, a więc zapewnienia łączności, w tym dostępu do tak podstawowych usług jak łączność głosowa, SMS/MMS, dostęp do internetu, możliwość realizacji połączeń na numery alarmowe czy lokalizacja w sytuacjach alarmowych. Każda funkcjonująca stacja bazowa zapewnia dostęp do tego rodzaju usług nawet kilku tysiącom unikalnych użytkowników dziennie, którzy znajdą się w jej zasięgu, podobnie będzie w przypadku realizacji planowanej inwestycji w Kobylinie.

Dodaj komentarz

Wyślij

Reklama

Popularne

1
(22152) Paulina Omen Klepacz
2
(11451) Paulina Omen Klepacz
5
(7417) Paulina Omen Klepacz
6
(6842) Paulina Omen Klepacz
7
(6763) Paulina Omen Klepacz
9
(6043) Redakcja
Rekord

Powiat GrójeckiPokaż wszystkie

BłędówPokaż wszystkie

Belsk DużyPokaż wszystkie

ChynówPokaż wszystkie

GoszczynPokaż wszystkie

GrójecPokaż wszystkie

JasieniecPokaż wszystkie

MogielnicaPokaż wszystkie

Nowe Miasto nad PilicąPokaż wszystkie

PniewyPokaż wszystkie

TarczynPokaż wszystkie

WarkaPokaż wszystkie