Jak się bronić przed oszustwami, czyli co może zrobić rolnik, gdy ktoś żąda od niego bezzasadnie zapłaty?

Coraz częściej zgłaszają się do nas Klienci, którzy przez wiele lat magazynowali problemy w szafie (chowając w niej nieotwartą korespondencję), wierząc, że ukryty problem to rozwiązany problem. Niestety tak nie jest, a z czasem wraca on ze zdwojoną siłą i przysparza on znacznie więcej nieprzyjemnych przeżyć.
Co zatem należy zrobić, gdy zostanie nam doręczony dokument, na podstawie którego ktoś żąda od nas zapłaty jakiejkolwiek kwoty? W momencie otrzymania wezwania do zapłaty niekiedy nakazu zapłaty należy podjąć pewne czynności, celem ochrony przysługujących nam praw. Zatem otrzymując wezwanie do zapłaty, należy na nie odpowiedzieć! Nie chowamy i nie wyrzucamy tego dokumentu. I tu możemy wyróżnić dwie sytuacje, a mianowicie:
a.bezzasadność dochodzenia kwoty, brak znajomości adresata, podejrzenie próby wyłudzenia od nas środków, innymi słowy podejrzewamy, że ktoś chce, abyśmy padli ofiarami oszustwa;
b.zasadność wystosowanego wezwania, przynajmniej częściowo, na skutek zawartej umowy lub innego zdarzenia.
Jeżeli dojdzie do zaistnienia sytuacji, o której mowa w pkt „a”, należy odpowiedzieć na wezwanie do zapłaty, informując, iż nie posiadamy żadnego zadłużenia, a ponadto sprawę zgłosić do Prokuratury celem prowadzenia postępowania. Zalecam złożenie pisemnego zawiadomienia. Jeżeli z kolei, adresat (wierzyciel) wzywa nas do zapłaty zadłużenia, które faktycznie jest nam znane (sytuacja opisana w pkt „b”), należy udzielić merytorycznej odpowiedzi, powołując się
w zależności od stanu faktycznego, np. na dochodzenie w wezwaniu zawyżonej kwoty, błędne jej wyliczenie, wcześniejsze jej uregulowanie, przedawnienie, zasady współżycia społecznego. Rozwiązań jest wiele, w każdej sytuacji należy indywidualnie rozważyć okoliczności, których podniesienie może zagwarantować Nam sukces. W odpowiedzi na wezwanie do zapłaty nie mamy obowiązku wskazywania przepisów prawnych. Jedyne, co warto zrobić to, powołując się na jakiś fakt należy załączyć do sporządzonej przez nas odpowiedzi dowód na jego potwierdzenie.  W sytuacji gdy wezwanie otrzymujemy od przedsiębiorcy (np. Spółki lub osoby prowadzącej jednoosobową działalność gospodarczą), gdzie w naszej ocenie nie mamy długu, o którym mowa w otrzymanym piśmie, warto zgłosić dodatkowo sprawę do Rzecznika Praw Konsumentów.
Udzielenie merytorycznej odpowiedzi na wezwanie do zapłaty oraz podjęcie ww. czynności może doprowadzić do zakończenia sprawy. Niekiedy jednak zdarza się, iż wierzyciel (osoba dochodząca od nas zapłaty) jest wyjątkowo uprawy (głównie wszelkiego rodzaju Fundusze, Kruk itp.) i pomimo podjętych przez nas kroków prawnych skieruje sprawę na drogę sądową.
Skutkiem powyższego może być wydanie nakazu zapłaty przez Sąd, pomimo iż nie wiedzieliśmy o toczącym się postępowaniu. Dzieje się tak zwykle, gdy sprawa zostanie skierowana do e-sądu (postępowanie elektroniczne), które cechuje się tym, że pozew składany jest do sądu elektronicznie, a nakaz zapłaty wydawany jest tylko i wyłącznie na podstawie twierdzeń i dowodów opisanych przez Powoda (osobę wnoszącą pozew). Pewnie dla wielu osób to zaskoczenie, ale niestety taki jest fakt! O postępowaniu dowiadujemy się dopiero w momencie wydania nakazu zapłaty, który zostanie nam doręczony. Co należy zrobić w takiej sytuacji? Jeżeli już odebraliśmy przesyłkę z Sądu, w której znajduje się nakaz zapłaty należy na niego odpowiedzieć w terminie, jaki zakreślił nam Sąd! Bardzo ważnym jest, aby nie przekroczyć terminu zakreślonego przez Sąd, bowiem nasz sprzeciw zostanie odrzucony, nakaz zapłaty się uprawomocni, a co za tym idzie, Pozwany będzie mógł wszcząć postępowanie egzekucyjne przeciwko nam.
Jak należy liczyć zatem termin? Po pierwsze wliczamy do niego wszystkie dni, nie pomijamy sobót, niedzieli ani dni wolnych od pracy. Licząc termin, nie wliczamy do niego dnia, w którym odebraliśmy korespondencję. Są to dwie najważniejsze zasady przy wyliczaniu terminów sądowych.
Składając sprzeciw od nakazu zapłaty, należy podnieść wszelkie argumenty, które podnosiliśmy już w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty. Proszę pamiętać, iż to będzie pierwsze pismo wysłane do sądu, które pozwoli sędziemu na poznanie naszego stanowiska, a co za tym idzie również naszej linii obrony. Do sprzeciwu załączamy dowody, które potwierdzają nasze stanowisko, a następnie wysyłamy sprzeciw do Sądu. Na tym etapie, z uwagi na fakt, iż sprzeciw, jak i całe postępowanie odbywa się w oparciu o przepisy prawne, które należy przestrzegać, może okazać się koniecznym skorzystanie z pomocy adwokata, który albo tylko przygotuje dla nas sprzeciw, ewentualnie poprowadzi dla Nas całe postępowanie.
Czy złożenie sprzeciwu kończy postępowanie? Niestety nie, wręcz przeciwnie. Sprzeciw powoduje to, iż sprawa tak naprawdę zaczyna toczyć się w trybie normalnym, trafi do tradycyjnego sądu, przeprowadzone zostaną rozprawy, przesłuchani świadkowie. Powyższe pozwala nam zatem na obronę naszych praw i  udowodnienie, że nie posiadamy żadnego długu, a stanowisko osoby, która dochodzi od nas zapłaty jest błędne.
Podsumowując zatem, jeżeli ktokolwiek wyśle do nas wezwanie do zapłaty, bądź otrzymamy dokumenty z sądu, które zobowiązywałyby nas do zapłaty kwoty, która w naszej ocenie jest nienależna, należy się bronić w sposób wskazany powyżej. Tylko ustosunkowanie się do twierdzeń osoby, która dochodzi od nas zapłaty, pozwoli nam na skuteczną ochronę naszych praw. Zatem nie warto chować korespondencji z obawy przed tym, co znajduje się w środku. Takie bowiem działanie może doprowadzić do niezasadnego prowadzenia przeciwko nam postępowania egzekucyjnego, do którego mogłoby nie dojść, jeżeli nie zignorowalibyśmy problemu, gdy był w zalążku.

adw. Marlena Katarzyna Kot
Kancelaria Morawiec & Kot sp. z o.o. sp.k. Kontaktując się z nami bezpośrednio, możecie Państwo uzyskać więcej informacji w z zakresie tematu dochodzenia roszczeń. Dane kontaktowe znajdują się na stronie www.morawiec-kot.pl, podobnie jak formularz kontaktowy. Można też kontaktować się z nami telefonicznie pod numerem 22 647 04 84, jak również za pośrednictwem aplikacji Messenger.