- Szczegóły
- Wiadomości
Rodzic: Burzliwa Rada rodziców w związku z planowanym otwarciem PSP nr 1
Na skrzynkę mailową redakcji przyszedł list od rodzica ucznia grójeckiej "jedynki", który pisze:
"W związku ze zbliżającym się terminem odbioru po remoncie Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 w Grójcu napięcie miedzy Radą Rodziców, a Dyrekcją Szkoły sięga zenitu. Sytuacje zaogniło dodatkowo zebranie Rady Rodziców, które odbyło się 26.09.2024.
Termin odbioru i udostępnienia nowych sal, który już wielokrotnie był przekładany, a cały remont przeciągał się z różnych przyczyn jest wyznaczony na 08.11.2024 (Jak poinformowano rodziców na zebraniu). Nie uspokojono rodziców ta informacją ponieważ razem z nią Dyrekcja szkoły poprosiła Radę Rodziców o sfinansowanie poczęstunku dla zaproszonych 200 (słownie dwustu) oficjeli którzy będą gościć na oficjalnym otwarciu.
Szkoła podstawowa nr 1 w Grójcu od początku Września funkcjonuje w warunkach niespełniających wymagań Bezpieczeństwa i Higieny. W Szkole nie funkcjonuje szatnia dla dzieci, poprzez zobowiązane są nosić ze sobą przez cały dzień: Tornistry z książkami, kurtki, buty na zmianę, strój na W-F / Basen, a dzieci dojeżdżające do szkoły na rowerach/hulajnogach również kaski ochronne. W dni deszczowe mokre kurtki wieszane są na oparciach krzeseł, a przemoczone buty noszone są przez dzieci po całej szkole. Nadmienić warto, że szkoła wyposażona jest w szafki dla uczniów, które od ponad roku stoją na szkolnych korytarzach puste i nieużywane, bo nie można dać dzieciom do nich dostępu.
Na zebraniu Rady Rodziców w dniu 26.09.2024 atmosfera była napięta do granic możliwości. Po burzliwej dyskusji, Rada Rodziców odmówiła sfinansowania poczęstunku dla zaproszonych gości, co spotkało się z bardzo dużym niezadowoleniem dyrekcji szkoły. Według Dyrekcji, będzie im wstyd przed zaproszonymi gośćmi.
Wtedy pękła granica. Wzburzeni rodzice, którzy dobrowolnie wpłacają środki na rozwój szkoły, jej doposażenie w podstawowe środki higieny, artykuły do ubikacji damskich, czy chociażby artykuły potrzebne do nauki zadali pytanie: „A co tego dnia jest przewidziane dla dzieci? W jaki sposób one będą świętować?” – niestety pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Bez odpowiedzi pozostały również inne pytania:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
-Do listopada jeszcze daleko. Co zrobić kiedy zrobi się zimno i kurtki dzieci będą co raz cięższe, a buty co raz bardziej przemoczone?
-Niech dzieci wieszają kurtki na oparciach.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
- Czemu szafki od roku są nieużywane?
- Szafki są do przeniesienia.
Oliwy do ognia dolała ostatnia podniesiona kwestia, mianowicie nie złożenie przez szkołę wniosków do Ministerstwa Edukacji o dofinansowanie wycieczek szkolnych, które rok rocznie były w mniejszym lub większym stopniu dofinansowywane. Dyrekcja stwierdziła że nic nie dostaną w tym roku, więc nawet nie podjęli się złożenia wniosku.
Na koniec padły ostre słowa ze strony Dyrekcji szkoły w których stwierdzono, że dyrekcja jest rozczarowana postawą rodziców i Rada Rodziców ich zawiodła.
Można więc zadać pytanie: Co powinno być priorytetem przy kierowaniu placówką taką jak PSP? Czyje dobro i korzyść powinno przyświecać osobą które nią zarządzają i czy faktycznie rodzice zawiedli? "