Uszkodzony, naprawiony, kontrolowany

Od stycznia samorząd Błędowa przyjmuje kolejne kontrole, które sprawdzają stan wykonania oraz użyty materiał do remontu mostu w ul. Parkowej w Błędowie. Do urzędników i policji piszą anonimowi „mieszkańcy gminy Błędów”.
Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku władze Błędowa stanęły przed decyzją remontu wspomnianego mostu Był on chwilowo zamknięty dla ruchu. Wszystkiemu winna jest drewniana konstrukcja, która wraz z upływem czasu ulega zniszczeniu. Ostatnia jej modernizacja przeprowadzona była 30 lat temu.  Samorządu nie było stać na inwestycję rzędu 1,5 mln złotych, by wykonać konstrukcję z betonu. Podjęto decyzję o remoncie mostu, ale pozostawiając jego drewnianą konstrukcję. W takiej konfiguracji koszt naprawy to niespełna 100 tysięcy złotych.
Finalnie z początkiem października zakończono remont mostu. Prace obejmowały demontaż starej, drewnianej nawierzchni, piaskowanie i malowanie farba antykorozyjną elementów stalowych mostu, wykonanie nowej nawierzchni mostu z elementów drewnianych. Całkowity koszt remontu wyniósł 79 950 zł.
Teraz władze borykają się z kontrolami. Od stycznia konstrukcję sprawdzali już urzędnicy z Wydziału Rolnictwa, Leśnictwa i Ochrony Środowiska Starostwa Powiatowego w Grójcu, Inspektora Mazowieckiego Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska, Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Grójcu na polecenie Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oraz funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu.
– Urząd Gminy ma służyć mieszkańcom, a skala kontroli i pism bardzo utrudnia bieżącą pracę. – mówi Mirosław Jakubczak wójt Błędowa. –  Konstrukcję mostu wykonała firma, która posiadała niezbędne pozwolenia i certyfikaty. Nie rozumiem jaki jest cel tej anonimowej grupy mieszkańców, którzy piszą do tych wszystkich instytucji.
Z treści pism wynika, że wspominana grupa mieszkańców dopatruje się wykorzystania do budowy nowej konstrukcji mostu odpadów niebezpiecznych w postaci drewnianych podkładów kolejowych pochodzących z remontu PKP.
Z protokołu pokontrolnego Inspektora Mazowieckiego Wojewódzkiej Inspekcji Ochrony Środowiska z 23 marca wynika, że podczas oględzin nie stwierdzono uchybień. Do budowy mostu faktycznie wykonawca użył podkładów kolejowych, jednak zakwalifikowanych jako odpad inny niżeli niebezpieczny (na podstawie badań laboratoryjnych zmieniono klasyfikację podkładów).  
14 kwietnia do Urzędu Gminy w Błędowie wpłynęło kolejne pismo z Komendy Powiatowej Policji w Grójcu,  celem zebrania materiałów w sprawie prowadzonego postępowania przygotowawczego z art. 231&1 KK, w temacie wyremontowanego mostu, na polecenie Prokuratury, w reakcji na anonim „mieszkańców Gminy Błędów”. Chodzi o podejrzenie naruszenia przepisów ochrony środowiska przez wójta gminy Błędów.
– Temat mostu w ul. Parkowej powraca już od lat – dodaje Mirosław Jakubczak. –  Początkowo problemem był jego niezbyt dobry stan i trzeba było podjąć decyzję na jaką formę remontu się decydujemy. Niestety gminy nie stać było na wydatek rzędu 1,5 mln złotych. Obawiam się, że działania tej grupy mieszkańców doprowadzą w końcu do zamknięcia tego mostu.